Wielkanoc to święto, w którym o dziwo duża ilość katolików oburza się o to, że nawet ateiści je obchodzą. Robią z tego wielki problem i wydaję się, jakby nie tolerowali widoku dzieci, którzy się bawią w pisanki i ozdabianie koszyczka, jeśli pochodzą z niewierzącej rodziny. Chciałbym serdecznie przypomnieć ludziom, że Boże Narodzenie to święto o pogańskich korzeniach, obchodzone dawno przed pojawieniem się chrześcijaństwa w Europie. Ale co w sumie jeszcze mówią chrześcijanie do ateistów, a nie szczególnie powinni?
1. Co jeśli się mylisz? - Dobre pytanie. Nic się nie stanie jeśli się
ateista myli. Raczej Bóg nie zacznie potępiać kogoś za to, że naprawdę
trochę poczytał na temat wiary i doszedł do wniosku, który mu nie
przypadł do gustu. Jest to na pewno lepsze od większości osób, którzy co
niedzielę chodzą do kościoła, a nigdy nie przeczytali choć kilku stron w
Biblii (nie licząc tego, co musieli na lekcjach religii). Zawsze można
to pytanie obrócić i się zapytać co się stanie, kiedy się okaże, iż to
Posejdon ma władzę nad morzami, a nie Jahwe?
2. Nie wierzysz w Boga, bo chcesz grzeszyć - Dla mnie totalny bezsens. Usłyszałem ten komentarz raz od osoby stojącej koło mnie, kiedy ja rozmawiałem z księdzem o tym, że nie chcę być bierzmowany. Czy to znaczy, że nie robicie nic złego, gdyż boicie się Boga? Dziwne, bo mi się wydaje, że można być dobrą osobą, nie bojąc się piekielnego ognia i wiecznego cierpienia. Żaden ateista nie został ateistą ponieważ miał ochotę na przedmałżeński seks, bądź nie miał na chodzenie na różaniec. Został nim, bo zaczął w pewnym momencie swojego życia nie rozumieć tego, co uczą na religii i poszukał własnych wyjaśnień, zostając na tym, że nie chce być np. częścią katolicyzmu. Ateista nie ma wewnętrznej potrzeby do robienia czegoś złego.
3.Przeczytałeś choć części Biblii? - Słyszeliście o badaniach, w których
zrobili pewien quiz na temat różnych religii i ateiści zdobyli
największą ilość punktów? Myślę, że każdy ateista przeczytał chociaż
fragmenty Biblii, które go być może sprowokowały do odrzucenia pewnych
teorii i ostatecznie porzucenia wiary. Pytanie to można również obrócić i
spytać czy przeczytali Koran albo książki ateistyczne. Co sprawiło, że
akurat Biblia jest tą prawdziwą księgą?
4.
Po prostu jesteś zły na Boga - No tak, prawdziwy klasyk, który pierwszy
raz usłyszałem podczas dyskusji między księdzem i studentem
religioznawstwa. To nie tak, że każdy ateista wstaje rano i zaczyna
przeklinać w stronę kościoła, nieba, audycji na Radio Maryja i krzyża,
który zobaczył w logo telewizji TRWAM. Ateiści nie są źli, po prostu nie
wierzą. Nie są również źli na smoki, czarownice i jednorożce.
5. Nie zachowujesz się jak ateista - Te słowa zwykle padają z ust osób, które właśnie się dowiedzieli po dłuższym czasie, że nie wierzę w Boga. Jak zachowuje się ateista? Kłóci się z księdzem, rozwala krzyże i krzyczy na każdego podczas modlitwy? Nie! Co to w ogóle za stwierdzenie? Gdyby ateista powiedział do Żyda - Oh, nie zachowujesz się jak Żyd - to myślę, że nasz Jeremiasz, Abraham czy Izajasz nie poczuję się lepiej.
Jest wiele pytań i stwierdzeń, które nie wypada zadać, gdyż nie mają sensu, bądź są niestosowne, nieodpowiednie. W następnym poście będzie odwrotnie - rzeczy, które ateiści mówią do chrześcijan, a nie powinni.
Piwko! :)
OdpowiedzUsuńMieszkam w Bydgoszczy, dojedziesz?
UsuńTylko 400 kilometrów, jutro na hulajnodze podjadę :D
UsuńMoglibyśmy się spotkać w połowie, mam tylko jeden problem - sprzedałem hulajnogę i zostały mi tylko samochodziki Hot Wheels. Dojadę tym?
Usuń"Co jeśli się mylisz?' - klasyka! Słyszałem to tak często, że już naprawdę nigdy nie wdaję się w tego typu dyskusję.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to leży w mojej naturze, ale mnie tam jakoś te dyskusje, powiedzmy, jarają :) Z chęcią rozmawiam o religii o mam bardzo duży dystans do niej.
Usuń