12 maja 2014

Dzieciństwo

dzieciństwo
W weekend zniknąłem do Niemiec, do rodziny, do kraju, w którym spędziłem większość swojego dzieciństwa. A dzieciństwo to zabawny okres, w którym każde przekleństwo mnie bawiło, źle rozumiałem teksty dorosłych, a na przedszkole czekałem z powodu klusek na parze z wiśniowym sosem. Więc dziś pobawimy się trochę w wspominanie, o.
https://www.facebook.com/joschiegobloghttps://twitter.com/joschiegohttp://joschiego.blogspot.com/p/blog-page_3151.htmlhttp://joschiego.blogspot.com/p/blog-page.html